Spędziłem w Jagodnej jeden z moich najlepszych wieczorów w podróży po polskich schroniskach ever (22/23 maja 2021). Wreszcie miałem okazję nastroić komuś gitarę i pomuzykować z gierojami, którzy chyba żadnej krytyki się nie boją. I bardzo dobrze! Szczęście, że Jagodna przyciąga fajnych ludzi - pewnie dzięki ludziom, którzy już tam są. Życzę im i w ogóle wszystkim, żeby nigdy nie mieli powodów, aby stracić zaufanie do innych "istot żywych" Smile 

Komentarze

Dodaj komentarz

Możesz używać Uśmieszków
Proszę odpowiedzieć na pytanie: Jak się nazywa nasze schronisko?